Dariusz Strychalski, bo o nim mowa, pokonał ponad 500 km w charytatywnym Biegu dla Asi. Zbierał w ten sposób brakujące pieniące na operację. Udało mu się to z nawiązką!
Ale zacznijmy od początku. Darek wymyślił, że pobiegnie do Poznania (tu mieszka Asia) z rodzinnych Łap k. Białegostoku. Dystans500 km w 9 dni … Ale co to dla Zwycięzcy? Wszak to prawdziwy heros, który między innymi ukończył morderczy bieg w Dolinie Śmierci – Badwater – już sama nazwa brzmi groźnie…
For Run Team dołączył do Darka na ostatnim niedzielnym etapie w Kostrzynie, nie opuszczając go już do samej mety. W biegnącej grupie było ok. 25 osób, wszyscy zwarci i gotowi by pomóc zmęczonemu bohaterowi. Tempo trzymaliśmy całkiem mocne, bo oscylowało w okolicach 5:30/km.
Kilometry ubywały, a my zbliżaliśmy się do mety. Momentami nie wiedziałem gdzie jestem. Jednak gdy wbiegliśmy do lasu i zobaczyłem stawy, wiedziałem że jesteśmy już niedaleko poznańskiej Malty, gdzie zakończyć miał się bieg. Przed nami została 
ostatnia 2 km prosta, na końcu której widać było biały namiot lodowiska. Tam właśnie było meta. Gdy powiedzieliśmy to Darkowi, widać było ulgę na jego twarzy.
Wbiegliśmy na metę, na której czekali kibice. Ale także Asia, dla której Darek pokonał kilkaset kilometrów. Nastąpiło wręczenie kwiatów, uściski i podziękowania. Wspólne zdjęcia i zaproszenie na spotkanie podsumowujące cały bieg, zaplanowane na poniedziałek. Spotkanie w kancelarii prawnej z Darkiem wypadło bardzo dobrze. Bardzo mili ludzie, ciepła atmosfera.
Obejrzeliśmy prezentację i film o Darku. Sam bohater opowiadał także 
o poszczególnych etapach biegu z Łap do Poznania. Po części oficjalnej przy poczęstunku rozpoczęły się rozmowy. Jak się dowiedziałem, Darek w tym niedawno rozpoczętym roku ma zamiar jeszcze trochę pobiegać, miedzy innymi dookoła Polski! Dla tego gościa nie ma rzeczy niemożliwych!
Poczynania Darka można śledzić na m.in. jego FB – Zwycięzca / The Winner.
Pełna galeria zdjęć dostępna tutaj.